Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” poinformowało, że 1 lipca na terenie obszaru Natura 2000 Beskid Śląski został znaleziony martwy wilk. Ciało zastrzelonego zwierzęcia leżało w korycie potoku Węgierski w Brennej.
„Dorosły samiec w wieku około 6-7 lat, został zastrzelony z broni palnej dzień lub dwa dni wcześniej na terenie obwodu łowieckiego nr 189” – napisało stowarzyszenie na Facebooku. To nie pierwszy sygnał o nielegalnych odstrzałach wilków w tym rejonie. A sam obszar Natura 2000 Beskid Śląski utworzono m.in. właśnie dla ochrony tego drapieżnika.
Stowarzyszenie dodaje, że wilk był prawdopodobnie ojcem młodych w jednej z dwóch wilczych rodzin, żyjących na tym terenie. Szczenięta, które osierocił mają 6 tygodni. „Brak rodzica może mieć istotny wpływ na ich przeżycie” – informują przyrodnicy.
Teraz planują sekcję i badanie genetyczne znalezionego zwierzęcia, które ma jednoznacznie potwierdzić pokrewieństwo z lokalnymi wilkami.
„Zwłoki wilka zostały przez nas zabezpieczone (w oparciu o zezwolenie GDOŚ) i zostaną poddane szczegółowej obdukcji lekarskiej. Pobraliśmy też próby genetyczne dla sprawdzenia pokrewieństwa z lokalnymi rodzinami wilczymi i statusu socjalnego tego osobnika. – informuje stowarzyszenie.
Wyniki badań trafią do policji i prokuratury, które rozpoczęły już śledztwo w sprawie kłusownictwa.
Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” to organizacja przyrodnicza istniejąca od 1996 roku, której zadaniem jest przede wszystkim ochrona drapieżnych ssaków i ich siedlisk. Badania nad wilkami w Beskidzie Śląskim organizacja prowadzi od 1997 r.
Czytaj też:
Naukowcy o wilczym menu: Zamiłowanie do zjadania bobrów jest dla ludzi ważną usługą ekosystemową