„Młodzi z dobrych domów skatowali bezdomnego” – pod takim tytułem o sprawie informował w poniedziałek 15 lipca OMZRiK. Już kolejnego dnia na facebookowym profilu Ośrodka pojawiły się dane streamera, który w towarzystwie kolegów uderzył i lżył pijanego mężczyznę. Przekazano też informację od firmy G2A.com, która deklarowała zerwanie współpracy z „Kiszakiem”. Na tym jednak nie koniec, gdyż wszystkie informacje oraz nagranie przekazano policji z Rzeszowa.
Na wspomnianym nagraniu widzimy, jak Kiszak i jego koledzy robią sobie żarty kosztem nieporadnego, pijanego mężczyzny. Wszytko oczywiście z uśmiechem i dla zwiększenia liczby wyświetleń. Kiedy jednak zamroczony alkoholem rozmówca dla zabawy postanowił strącić czapkę z głowy youtubera, ten zareagował agresją. Uderzył pijanego w twarz i rzucił go na ziemię. Nie widzimy dokładnie, co działo się później, gdyż osoba trzymająca kamerę zdecydowała się nie nagrywać dalej. Nie po to jednak, by odciągnąć swojego agresywnego kolegę, ale żeby uchronić go przed zbanowaniem w serwisie YouTube.
Czytaj też:
Śmiał się z tego, że prawie potrącił pieszych. Pajalock sam zgłosił się na policjęCzytaj też:
Polscy youtuberzy dali bezdomnemu buty za tysiąc złotych. Internet „docenił”Czytaj też:
Lord Kruszwil wyrzucony z LifeTube'a. Mówił o „dużych cycach”, „dobrym ryju” i „płaceniu w naturze”