Międzynarodowa współpraca polskiej i ukraińskiej policji dała po raz kolejny efekt w postaci zatrzymania niebezpiecznego przestępcy, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Z informacji przekazanych przez funkcjonariuszy z policji ukraińskiej oraz na podstawie działań podjętych przez polskich stróżów prawa wynikało, że Mykola.S, mając zamiar uniknąć odpowiedzialności, ukrywał się poza granicami swojego kraju. Już kilka dni po zabójstwie po raz pierwszy wyjechał do Polski, a gdy odnaleziono ciało zamordowanej w 2018 roku 17-latki, ponownie pojawił się w Polsce.
Jak podkreśla policja, samo zatrzymanie na ulicach Poznania przebiegło „w sposób bardzo dynamicny, jednak profesjonalny i bezpieczny” dla postronnych osób oraz pasażerów pojazdu, którym podróżował podejrzany. On sam miał być kompletnie zaskoczony policyjną akcją.
Polska policja przypomina, że 5 maja 2019 r. strona ukraińska wydała Polsce podejrzanego o zabójstwo 28-letniej Mamuke S. Zatrzymanie Mykoli S. to kolejny efekt bardzo dobrej współpracy polskiej i ukraińskiej Policją rozwijanej przez z-cę Komendanta Głównego Policji nadinsp. Kamila Brachę, a koordynowanej przez Biuro Kryminalne KGP.
Czytaj też:
Na Ochocie grasuje gwałciciel. Rozwieszono plakaty, szuka go policjaCzytaj też:
Trwają poszukiwania zaginionej nastolatki. W lesie znaleziono ciałoCzytaj też:
„Afera podkarpacka jest coraz bardziej tajemnicza”. Posłowie PO-KO chcą komisji po śmierci Kosteckiego