Mężczyzna, który w poniedziałek 9 września zmarł w sądzie w Kaliszu, był oskarżony o nielegalne składowanie odpadów. Jak informuje portal gazeta.pl, zamierzał dobrowolnie poddać się karze. W trakcie rozprawy 59-letni mężczyzna stracił jednak przytomność i przestał oddychać. Dziennikarze kalisz24.info.pl piszą, iż akcję ratunkową rozpoczęto natychmiast. Później pracowników sądu zmienili ratownicy z pogotowia. Po półtoragodzinnej reanimacji stwierdzono śmierć mężczyzny.
W rozmowie z gazeta.pl rzeczniczka sądu Edyta Janiszewska potwierdziła przedstawiony przez dziennikarzy opis zdarzeń. 59-latek oskarżany był o nielegalne składowanie odpadów i sprowadzanie niebezpieczeństwa epidemiologicznego. Za jego czyn groziło do ośmiu lat więzienia. Janiszewska potwierdziła także, że mężczyzna złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Czytaj też:
Nie żyje Andrzej Polkowski. Tłumacz „Harry'ego Pottera” zmarł w swoje 80. urodzinyCzytaj też:
Malwina Smarzek-Godek otrzymywała groźby od tureckich kibiców. „Pisali, że wybuchnę”Czytaj też:
Dwie tragedie w Warszawie. Kobieta zginęła na pasach. Jej matka popełniła samobójstwo