Za edukację seksualną do więzienia? Po wyborach takim projektem zajmie się Sejm

Za edukację seksualną do więzienia? Po wyborach takim projektem zajmie się Sejm

Klasa, szkoła zdj. ilustracyjne
Klasa, szkoła zdj. ilustracyjne Źródło: Pixabay / weisanjiang
Obywatelski projekt zmian w Kodeksie karnym proponuje, by za edukację seksualną karać pozbawieniem wolności. Ustawa trafiła do Sejmu w lipcu tego roku, a pod obrady posłów skierowana zostanie już w przyszłej kadencji parlamentu.

„Kto propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej, działając w związku z zajmowaniem stanowiska, wykonywaniem zawodu lub działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi albo działając na terenie szkoły lub innego zakładu lub placówki oświatowo-wychowawczej lub opiekuńczej, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech” – głosi paragraf czwarty artykułu pierwszego zmienionej ustawy.

Taki zapis widnieje w projekcie, pod którym podpisy zbierała organizacja „Stop pedofilii”. Jak podnoszą zaniepokojeni treścią nowelizacji aktywiści, tego typu regulacja mogłaby całkowicie pogrzebać pomysł jakiejkolwiek edukacji seksualnej w szkołach. Zwracają uwagę zwłaszcza na użyty termin „małoletni”, który obejmuje osoby do 18. roku życia, podczas gdy tzw. wiek zgody to w Polsce 15 lat. Poniżej publikujemy treść nowelizacji łącznie z obszernym uzasadnieniem.

Projekt ustawy skrytykowała już m.in. promująca edukację seksualną Anja Rubik. „Chcecie takiej Polski?” – pytała we wpisie na Facebooku. „Czyli rozmowa o bezpiecznym seksie, świadomej zgodzie, antykoncepcji nie będzie możliwa!” – podsumowywała dalej u siebie na profilu.

facebookCzytaj też:
Anja Rubik o homofobii w Polsce: Jeśli urodziłeś się w małym miasteczku, na tolerancję nie ma co liczyć
Czytaj też:
W seksie modna jest edukacja

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Sejm