Zgodnie z prawem, każda osoba posiadająca odbiornik radiowy lub telewizyjny musi zarejestrować go w ciągu 14 dni od dnia zakupu i od tej pory płacić abonament. Jeśli tego nie robi, musi zapłacić karę. Money.pl dowiedział się, że od stycznia do sierpnia 2019 roku Poczta Polska ściągnęła około 6,5 mln złotych kar za używanie niezarejestrowanych odbiorników RTV. Na tej podstawie oszacowano, że kontrolerzy Poczty Polskiej ukarali około 9,5 tys. osób.
Portal wylicza, że jeśli do końca roku zostanie utrzymane obecne tempo ściągania kar, to mogą one wynieść prawie 10 mln zł za cały 2019 rok. Ukaranych byłoby wtedy około 14 tys. osób, co stanowiłoby ewidentny rekord. W zeszłym roku ściągnięto 5,7 mln zł. kar, co oznacza, że ukarano około 8,3 tys. osób. Do tej pory, w ciągu ostatnich 15 lat, najwięcej ukaranych (10 tys. osób) było w roku 2014.
Kontrole Poczty Polskiej
Kontrolerzy pojawiają się zarówno u osób, które wyrejestrowały odbiorniki, jak i u osób, które nigdy wcześniej ich nie rejestrowały. Obowiązek rejestracji dotyczy wszystkich użytkowników odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych w terminie 14 dni od dnia zakupu.
Kontrolerzy Poczty Polskiej przeprowadzają kontrole na podstawie upoważnienia. Posiadają także identyfikatory i legitymacje służbowe. Jeżeli stwierdzą, iż dany odbiornik nie jest zarejestrowany, wydają decyzję o nakazie jego rejestracji i ustalają opłatę za jego używanie. Stanowi ona trzydziestokrotność miesięcznej opłaty abonamentowej.
Portal Money.pl przypomina, że kontrolera powinniśmy, ale nie mamy obowiązku wpuszczać do domu. Wtedy pracownik Poczty Polskiej sporządza specjalny protokół i będzie próbował w późniejszym czasie ponownie pojawić się w kontrolowanym domu. Jednak wtedy też nie musimy go wpuszczać, a cała operacja może powtarzać się w nieskończoność. O odbiorniku RTV w domu może poinformować kontrolera listonosz, ale jego także nie mamy obowiązku wpuszczać do mieszkania.
Miesięczna opłata abonamentowa za używanie odbiorników RTV wynosi 22,70. Osoba, która nie zarejestrowała telewizora i radia po wizycie kontrolera Poczty Polskiej zapłacić będzie musiała 681 zł kary (połowa tej kwoty trafia na konto Poczty Polskiej, połowa do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, czyli na media publiczne). Jeśli jednak kiedyś odbiornik został zarejestrowany, ale ktoś, kto go rejestrował przestał płacić abonament to będzie on musiał zapłacić zaległe składki i ustawowe odsetki, czyli w skrajnym przypadku (5 lat) nawet prawie 1,5 tys. zł.
Czytaj też:
Wiceminister kultury zapowiada likwidację abonamentu RTV. Premier Morawiecki zaprzecza