Prośba o pomoc napłynęła do strażaków z Rogoźna po pierwszej w nocy w niedzielę. O nietypowej i niebezpiecznej sytuacji służby powiadomił znajomy 50-latka, który odwiedził go w jego domu. Kolega przez pewien czas nie dawał znaku życia i nie odpowiadał na telefon. Okazało się, że zaklinował się w łazience, wpadając pomiędzy ścianę budynku i wyjątkowo mocno przytwierdzony sedes. Nie miał przy sobie telefonu komórkowego, a jego wołania o pomoc usłyszał dopiero znajomy, który przyszedł pod same drzwi.
Pechowy 50-latek pomiędzy muszlą klozetową i ścianą łazienki spędził całe dwa dni. Dlatego też, kiedy został już uwolniony, natychmiast przetransportowano go do szpitala. Jak widać na zdjęciach zamieszczonych na Facebooku przez strażaków, do oswobodzenia mężczyzny potrzeba było rozkuć część ściany.
Czytaj też:
Jechał z całkowicie zaszronioną szybą. Potrącił matkę z córkąCzytaj też:
Pięcioro nastolatków zginęło w wypadku. Licznik wskazywał 180 km/h?