Do zdarzenia doszło 1 stycznia około godz. 21:00 na przejeździe kolejowym w miejscowości Chełm. Z odległości około 200 metrów funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zauważyli stojącego na torach mężczyznę, ubranego jedynie w koszulę. Z oddali słychać było już nadjeżdżający pociąg. Mężczyzna nie reagował na polecenia funkcjonariuszy, wzywających go do zejścia z torów.
Ponieważ mężczyzna znajdował się w znacznej odległości od patrolu SOK, funkcjonariusz podjął błyskawiczną decyzję o użyciu psa służbowego, który w ostatniej chwili zepchnął niedoszłego samobójcę z torów tuż przed nadjeżdżającym pociągiem. Uratowany przez psa służbowego SOK desperat to 24-letni mieszkaniec Chełma. Obecnie przebywa pod opieką lekarzy.
Czytaj też:
5 osób mogło spłonąć żywcem, uratował je pies. „Należy ci się dużo przysmaków”Czytaj też:
Pies zatrzymał przestępcę. Film z jego „skoku ninja” obejrzano ponad 2 mln razy