Do siedleckich organów ścigania wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa. Dotyczyło publicznej zbiórki pieniędzy, zorganizowanej na finansowanie leczenia nowotworowego 41-letniej kobiety. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach od razu zajęli się sprawdzaniem faktów. Szybko okazało się, że powód prowadzonej zbiórki pieniędzy jest fikcją. Siedlczanka została zatrzymana.
W środę 5 lutego w Prokuraturze Rejonowej w Siedlcach kobieta usłyszała zarzuty. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że w ciągu dwóch lat kobieta zdołała zebrać kwotę ponad 370 tys zł. Jaka dokładnie jest to suma, będzie można stwierdzić po dokładnym przeanalizowaniu wpływów na jej konto oraz ustaleniu wszystkich zbiórek oraz imprez sportowych, które odbyły się w Siedlcach, a miały na celu zbieranie środków finansowych na leczenie dla kobiety. jak podkreśla policja, przed prowadzącymi śledztwo stoi teraz niełatwe zadanie dotarcia do darczyńców, a może to być nawet ponad 6 tys. osób.
W czwartek 6 lutego Sąd Rejonowy w Siedlcach zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanej środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Kobiecie grozi nawet do 15 lat więzienia.
Czytaj też:
Podszywali się pod ministra, chcieli wyłudzić miliony. Cel? „Tajna misja”Czytaj też:
Oszukał bank na blisko milion złotych. Grozi mu do 10 lat więzienia