W godzinach popołudniowych reporterka Radia Zet poinformowała o wstrząsie o sile górniczej „szóstki”, do którego doszło w Polkowicach na terenie kopalni Rudna. Według informacji na godzinę 13:45, trzech z pracujących w zagrożonym miejscu górników już zlokalizowano i opatrzono. Pod ziemią zajął się nimi lekarz. Udało się także znaleźć czwartego, który doznał obrażeń nogi. Przez dłuższy czas nie udawało się zlokalizować ostatniego z początkowo zaginionych górników. Niestety, okazało się, że nie przeżył wstrząsu.
twittertwitter
Informację o zgonie potwierdził KGHM. Zapewniano, że pozostałych czterech górników przetransportowano do szpitala. Z obecnej diagnozy wynika, że jeden z nich doznał groźnego uszkodzenia głowy, ma także złamaną nogę.
twittertwitterCzytaj też:
Greta Thunberg spotkała się z polskimi górnikami. „Nawet oni się nie poddali”Czytaj też:
Śląsk. Nowy arbuskularny grzyb odkryty na pogórniczej hałdzie