Drugi z "biało-czerwonych" w konkursie Kamil Stoch lądował na 104 metrze, a nota 80,7 pkt dała mu 27. miejsce. W finale Stoch uzyskał drugi wynik 118 m i przesunął się na 17. miejsce. Dalej o pół metra od skoczka z LKS Poroniec skoczył Kofler. Na 117,5 m poszybował jego rodak Thomas Morgenstern, co dało mu trzecie miejsce. Małysz uzyskał 115 metrów, i to pozwoliło mu utrzymać pierwsze miejsce i odnieść piąte w tym sezonie zwycięstwo. Drugi w zawodach Andreas Kofler stracił do Polaka, po skoku na 118,5, zaledwie 1,7 pkt.
W Kuopio skakał we wtorek także Stefan Hula. Zaliczył w pierwszej serii tylko 98 metrów i musiał zadowolić się 40. miejscem.
Lider Pucharu Świata Norweg Anders Jacobsen zajął w Kuopio dziesiąte miejsce skacząc 111 i 114 metrów, awansując z 14 zajmowanego po pierwszym skoku. Małysz, dzięki sukcesowi w Kuopio zbliżył się do Jacobsena na 60 punktów. Nad trzecim w klasyfikacji Austriakiem Gregorem Schlierenzaurem Małysz ma 109 punktów przewagi. Czwarte miejsce zajmuje mistrz świata na dużej skoczni z Sapporo Szwajcar Simon Ammann, którego Polak wyprzedza o 223 pkt.
Z podium w drugim skoku pożegnał się trzeci po pierwszej serii Niemiec Martin Schmitt. Ostatecznie po skoku na 106 m w finale wylądował na czternastym miejscu. Zawiedli pozostali skoczkowie niemieccy. Stephan Hocke zaliczył jedynie 101,5 m i był 31., Joerg Ritzerfeld (100 m) uplasował się na 35. i Georg Spaeth (93,5) na 45.
Miejsca w pierwszej dziesiątce po pierwszej serii, oprócz Schmitta nie zachował Norweg Anders Bardal plasując się na 16, przed Stochem. Bardzo dobrze wypadł Rosjanin Korniłow. Po pierwszym skoku na 113,5 był dziewiąty. W drugim poszybował o 1,5 dalej i ukończył konkurs na piątym miejscu.
Rekord obiektu (HS 130) - 135,5 m należący od 4 marca 2006 roku do Austriaka Andreasa Widhoelzla pozostał we wtorek niezagrożony.
Kolejny konkurs PŚ odbędzie się 16 marca na obiekcie HS 100 w norweskim Lillehammer.ab, pap