Azeddine Oudriss w niedzielę około godziny 21 porwał chłopca w Gdyni przy ulicy Ledóchowskiego Antoniego. Przed wciągnięciem dziecka do srebrnego kombi o rejestracji zaczynającej się na „WN”, Marokańczyk uderzył pięścią w twarz 41-letnią matkę Ibrahima. W pojeździe czekała na niego niezidentyfikowana osoba w długich blond włosach. Matka porwanego chłopca twierdzi, że ojciec będzie chciał wywieźć go za granicę. W sprawie 10-latka uruchomiono Child Alert. Jak dowiadujemy się z materiału Polsat News, belgijska prokuratura potwierdziła, że Azeddine Oudriss był karany za różne akty przemocy, także przemoc domową, a rozstanie rodziców Ibrahima „nie było bezproblemowe”.
Poszukiwany Ibrahim
Ibrahim ma ok. 150 cm wzrostu, włosy koloru ciemny brąz czesane do góry, oczy brązowe. W chwili porwania chłopiec ubrany był w kurtkę ortalionową koloru pomarańczowego, białą bluzę z wizerunkiem Kaczora Donalda, jasne jeansy ze ściągaczami przy nogawkach oraz czarne buty z odblaskowymi elementami.
Czytaj też:
Matka porwanego Ibrahima krytykuje policjantów: Byli cyniczni, wręcz bezczelni