66-letni Marek Josko jest oskarżony o spowodowanie pod wpływem alkoholu śmiertelnego wypadku 9 grudnia 1995 r. W wyniku zdarzenia zmarł Dennis Bourass. Josko 25 lat temu został aresztowany, ale wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji.
Gdy w wyniku śledztwa podwyższono jego zarzuty, miał ponownie trafić za kraty. Zanim to się stało uciekł do Polski. Ze względu na obowiązujące wówczas przepisy o ekstradycji nie mógł zostać przekazany Amerykanom.
Powrót do sprawy Marka Josko
W 2014 roku powrócono do sprawy. Funkcjonariusz policji Mark Senger skontaktował się z FBI w celu doprowadzenia Josko przed amerykański wymiar sprawiedliwości. Zmieniły się też przepisy dotyczące ekstradycji, a sprawą zainteresował się Interpol.
Josko został zatrzymany w Polsce w 2020 roku w Przemyślu. Trafił do aresztu. Ze względu na epidemię koronawirusa jego przekazanie stronie amerykańskiej opóźniało się. W końcu trafił do USA 25 czerwca.
Mężczyzna trafił do więzienia Lake County, gdzie czeka na wyrok sądu. Na wolność może wyjść jeśli wpłaci milion dolarów kaucji.