– To idealne połączenie – w taki sposób osoby, które wzięły pod opiekę wydrę opisują relacje, które zwierzę nawiązało z psami. Gdy przygarnęli wydrę nie wiedzieli właściwie, w jaki sposób się nią opiekować. Po wielu rozważaniach i rozmowie ze specjalistami z patrolu dla zwierząt, podjęli trudną decyzję i zdecydowali się zatrzymać zwierzę do wiosny. Wydra musiała się wiele nauczyć. Nie umiała pływać, nie łowiła ryb. Opiekunowie za wszelką cenę chcieli, aby stała się samodzielna.
– Obecnie Svenn czuje się bardziej komfortowo w wodzie niż poza nią – opowiedział mężczyzna i dodał, że wydra uczyła się pływać wraz z psami, które traktuje jak swoich dobrych znajomych. – Jesteśmy naprawdę szczęśliwi z tego, jak to wszystko się potoczyło. Dla nas to ogromny sukces – stwierdził szczęśliwy mężczyzna. Dodał także, że wielokrotnie inne osoby zadają mu pytanie, czy wydrę „można traktować jak zwierzę domowe”. – To nie będzie zwierzak domowy, to dzikie zwierzę – podsumował jednoznacznie mężczyzna z lekkim uśmiechem. Obecnie w mediach społecznościowych wydrę obserwuje już ponad 110 tys. internautów, którzy z dużą dozą zaciekawienia śledzą dalsze przygody zwierzęcia.
Czytaj też:
Dzień Psa na MEMACH. Zobaczcie, co „siedzi” w głowach internautów
Niezwykła przyjaźń wydry i psów. „To idealne połączenie”