MC Andy Anokye, występujący jako Solo 45, został skazany za wielokrotne gwałty popełnione na 4 kobietach. Muzyk nagrywający z takimi sławami jak Stormzy czy Wiley ukrywał przed światem swoją wyjątkowo ciemną stronę. Podczas gwałtów poddawał kobiety torturom, stosując m.in. waterboarding, trzymając w lodowanej wodzie czy wpychając telefon do gardła. Więził swoje ofiary i przesłuchiwał je, pytając o wcześniejszych partnerów seksualnych, obrażając i policzkując. Jednej z nich przyłożył do głowy strzelbę.
Przed sądem 33-letni sadysta bronił się twierdząc, że kobiety uczestniczyły z nim w swego rodzaju „grze” czy „zabawie” i rzekomo zgadzały się na ból i cierpienie. Mówił też, że jest dakryfilem i seksualne podniecenie osiąga tylko dzięki oglądaniu łez partnerek.
Przestępstwa Andy'ego Anokye popełnione zostały na przestrzeni zaledwie dwóch lat. Sąd dysponował wyjątkowo mocnymi dowodami, ponieważ zachowania muzyka były nagrywane. W trakcie procesu oceniono, że oskarżony „nie posiada seksualnych granic i brak mu empatii dla partnerek”. Zdaniem sądu mężczyzna był uzależniony od swoich „perwersyjnych przyjemności” i sprytnie ukrywał przed swoim otoczeniem „mroczną stronę”.
Czytaj też:
Zgwałcił 9 kobiet i przez lata był nieuchwytny. Wpadł, bo wystąpił w programie „X Factor”Czytaj też:
Seksualna napaść na dwulatkę w centrum zabaw. Śledczy będą przesłuchiwać nawet inne dzieci