W samolocie z Rodos do Aten obywatel Polski odmówił założenia maseczki na twarz i nos. Turysta z naszego kraju pokłócił się nie tylko z pracownikami linii lotniczych, ale i zwracającymi mu uwagę współpasażerami. Świadkowie całej sceny w rozmowie z rodiaki.gr opisywali, jak początkowo mężczyzna zakrył twarz maseczką, by wejść na pokład samolotu, a później ściągnął ją przy wszystkich. Mówią o nerwowej atmosferze, która na szczęście nie przerodziła się w rękoczyny dzięki opanowaniu pracowników i części podróżnych.
Już w trakcie lotu stosowna informacja trafiła do pracowników lotniska w Atenach. Na płycie czekali pracownicy ochrony, którzy zatrzymaniu nieposłusznego pasażera. Mężczyzna nie został zamknięty w areszcie, ale nie uniknie wysokiej grzywny za złamanie przepisów ustalonych na czas pandemii.
Czytaj też:
Zamknięte wyspy, kłopoty z lotami. MSZ ostrzega przed podróżami w te rejonyCzytaj też:
Kto odpowiada za wzrost zakażeń w Polsce? Prof. Simon: Agresywna dzicz, która nie przestrzega niczegoCzytaj też:
Protest przeciwników maseczek w Warszawie. „Koronuj Jezusa, nie wirusa”