Ryzykowała wzrok, by mieć kolorowe gałki oczne. Obcy ludzie mówią jej, że pójdzie do piekła

Ryzykowała wzrok, by mieć kolorowe gałki oczne. Obcy ludzie mówią jej, że pójdzie do piekła

Devon O'Kelly
Devon O'Kelly Źródło: Instagram / devilsybil
Devon O'Kelly z San Diego podjęła się ryzykownego zabiegu trwałej zmiany koloru gałek ocznych. By tego dokonać, musiała je wytatuować. Z jej wzrokiem na szczęście wszystko w porządku. Nie obyło się jednak bez skutków ubocznych – w tym wypadku w postaci niemiłych komentarzy od nieznajomych.

25-letnia Devon swoje gałki oczne wytatuowała w 2018 roku. Zrobiła to mimo ostrzeżeń o grożących jej komplikacjach, z utratą wzroku włącznie. Tancerka z San Diego nadal widzi dobrze, obraz jej się nie rozmywa, uniknęła też bólów głowy, na które narażała się dla pięknych oczu. Musi jedynie zmagać się z nieprzyjemnościami ze strony różnych, najczęściej nieznanych jej ludzi.

Devon O'Kelly, która ma na swoim ciele już 23 różne tatuaże, dopiero po zmianie koloru gałek ocznych zaczęła słyszeć od przypadkowych przechodniów, że „pójdzie do piekła”. W barach i restauracjach zdarza jej się słyszeć nieprzychylne komentarze, a raz nawet odmówiono jej obsługi. W innych sytuacjach z kolei mężczyźni bez pytania dotykają jej na ulicy i rzucają dwuznaczne propozycje.

Kobieta postanowiła w końcu sama wypowiedzieć się na temat swoich przemian. Przyznała, że od zawsze miała dużą wolność w wyrażaniu siebie, a makijaż i stroje nie zawsze jej do tego wystarczały. – Zawsze wiedziałam, że moje ciało potrzebuje trochę dekoracji. Kiedy zaczęłam od piercingu, wiedziałam, że to to. Zakochałam się w modyfikacjach ciała i wiedziałam, że pewnego dnia będę cała pokryta sztuką – mówiła na łamach „Daily Mail”.

Devon O'Kelly: Byłam świadoma niebezpieczeństw

– W tatuażach oczu zakochałam się około 2013 roku, kiedy prawie nie było na ich temat informacji. Do 2016-2017 roku stały się znacznie popularniejsze i miałam lepsze pojęcie na temat tego, w co się pakuję. Byłam świadoma niebezpieczeństw i zdecydowałam się, by zrobił mi to Luna Cobra, który wynalazł tatuaże gałek ocznych. To był najbezpieczniejszy wybór – wyjaśniała.

– Powiedziałabym, że pełne wyleczenie, uporanie z bólem i nadwrażliwością na światło zajęło około dwóch tygodni. Od tamtego czasu nie miałam żadnych problemów, a moje widzenie jest takie samo. Z upływem lat zmienił się jedynie kolor moich oczu i stał bardziej zauważalny, co według Luny jest normalne – dodawała.

Devon O'Kelly: Tatuaże to nadal temat tabu

Na koniec Devon dała kilka rad fanom tatuażu. Podkreśliła, jak istotny jest wybór odpowiedniego artysty, który zapewni należytą jakość tatuażu. Przypomniała, że tatuaże wciąż są stygmatyzowane i jest to dla wielu temat tabu. – Bądźcie więc świadomi, że będziecie musieli zmierzyć się z wieloma oceniającymi was ludźmi, a wiele miejsc pracy nadal ma sztywne zasady dotyczące modyfikacji ciała – zwracała uwagę.

Czytaj też:
Internauci wybrali imię dla żubra. Musiało zaczynać się na „Po”, więc wygrała... Pondemia

Galeria:
Devon O'Kelly, posiadaczka fioletowych gałek ocznych
Źródło: Daily Mail / Instgagram/devilsybil