W poniedziałek 15 lutego na stronach Kancelarii Sejmu pojawiła się informacja o podpisaniu umowy na budowę bramy wjazdowej na teren Kancelarii Sejmu od ul. Górnośląskiej. Inwestycję wycenioną na 675 tys. złotych ma wykonać firma WIBAR-Instalacje Sp. z o. o.
Przetarg na budowę nowej bramy wjazdowej od strony ulicy Górnośląskiej został rozpisany 10 listopada, już po pierwszych protestach po wydaniu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
Trzy metry wysokości i ponad osiem metrów szerokości
Oferta, która zwyciężyła była najtańsza. Inne firmy proponowały w przetargu wykonanie bramy za 1 127 910 złotych brutto (Konsorcjum firm BRAMAR i EFEKT-METAL) i 1 476 000 złotych brutto (Modanta). Za te pieniądze firmy dodatkowo deklarowały wydłużenie okresu gwarancji o 36 miesięcy, czyli w sumie do 72 miesięcy, a także skrócenie terminu realizacji inwestycji o cztery tygodnie. Oferta, która wygrała nie spełnia tych warunków.
Jak wynika z dokumentacji przetargowej, brama ma mieć 3 metry wysokości i 8,2 metrów szerokości. Obok zaplanowano dwie furtki, wysokie również na 3 m, a szerokie na 1,36 m.
CIS: Inwestycja szczególnie istotna w kontekście prób wtargnięcia na teren Sejmu z ostatnich miesięcy
Kancelaria Sejmu przekonuje, że brama jest jednym z projektów, który wpisuje się w zadanie utrzymania na możliwe najwyższym poziomie bezpieczeństwa na terenie Sejmu.
Jeszcze na początku lutego, przed rozstrzygnięciem przetargu, Centrum Informacji Sejmu tłumaczyło w rozmowie z TVN24, że „inwestycja zredukuje konieczność stosowania przez Kancelarię Sejmu, Straż Marszałkowską i inne służby, w tym Policję droższych i mniej efektywnych rozwiązań doraźnych, co jest szczególnie istotne w kontekście prób wtargnięcia na teren Sejmu osób nieuprawnionych oraz aktów dewastacji budynków sejmowych, jakie miały miejsce w ostatnich miesiącach”.
Czytaj też:
Polska wypowie Konwencję stambulską? „Niech tę żabę je sam, nie damy się w nią wkręcić”