Coś nam się wydaje, że tak dziwnego i jednocześnie słodkiego zwierzaka już w tym miesiącu nie zobaczymy. A może i w całym półroczu – kto wie? Dziadek, a w oryginale „Grandpa the kitten” podbił nasze serca i jesteśmy pewni, że skradnie i wasze. To przygarnięty przez parę dobrych ludzi koteczek, którego znaleziono na ulicy.
Dziadek urodził się z rozszczepem podniebienia i skręconymi tylnymi nogami. Oglądający go po raz pierwszy weterynarz zasugerował eutanazję. Właściciele zwierzaka postanowili jednak powalczyć o życie malca, a i kociak okazał się silniejszy, niż pierwotnie zakładano. Z wielkim zapałem przykładał się do jedzenia, więc po krótkim czasie nabrał odpowiedniej masy.
Zwierzakiem w końcu zaopiekowali się aktywiści ze Stray Cat Alliance. Nazwali go „Dziadkiem” albo „Dziaduniem” i postanowili uczynić gwiazdą mediów społecznościowych. Mają nadzieję, że po odpowiedniej rehabilitacji będzie chodził o własnych siłach. Nadal nie ma dużej szansy na dożycie sędziwego wieku, ale masaże, długie drzemki i opieka specjalistów dają nadzieję, że dane mu dni przeżyje w komfortowych warunkach.
Czytaj też:
Oto Bean. Poznajcie kotkę, którą nazywano „zrzędliwą” i „brzydką”
Dziadek, koci młodzieniec o wyglądzie starca