19-letni jordański bokser Rashed Al Swaisat w poniedziałek 26 kwietnia wieczorem zmarł w szpitalu w Kielcach. Informację o zgonie swojego zawodnika potwierdził Jordański Komitet Olimpijski. Sportowiec ucierpiał podczas swojej walki, toczonej w ramach zakończonych w piątek 23 kwietnia młodzieżowych mistrzostw świata w boksie. Ciężkiego nokautu doznał w starciu z Antonem Winogradowem z Estonii.
Śmierć po ciężkim nokaucie
Boksujący w kategorii do 81 kilogramów Jordańczyk swoją walkę stoczył 16 kwietnia. W końcówce trzeciej rundy ciosy Winogradowa posłały go na deski. Nieprzytomnego zawodnika reanimowano jeszcze na hali sportowej. Następnie w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach przeszedł on operację. Neurochirurdzy nie zdołali niestety uratować 19-latka. Rashed Al Swaisat zmarł wieczorem w poniedziałek 26 kwietnia.
Pozostając w zgodzie z prośbami rodziny zmarłego, rzeczniczka Anna Mazur-Kałuża ze szpitala w Kielcach odmówiła udzielania informacji na temat tej tragedii.
Czytaj też:
Pierwszy półfinał Ligi Mistrzów. Real Madryt remisuje z Chelsea