Tragiczne wydarzenia rozegrały się ok. godz. 22:00 w sobotę w miejscowości Rybna na Śląsku. 17-letni chłopak przebywał tam prawdopodobnie na imprezie urodzinowej, jednak w pewnej chwili opuścił pomieszczenie i wyszedł na zewnątrz. Tam postanowił wspiąć się na słup energetyczny średniego napięcia. Pomysł ten miał jednak tragiczny finał. 17-latek został porażony prądem i spadł z dużej wysokości.
Policja bada okoliczności wypadku
Choć na miejscu szybko pojawiła się pomoc i dzięki reanimacji udało się przywrócić nastolatkowi funkcje życiowe, to po kilkunastu godzinach w szpitalu niestety zmarł. TVN24 podaje, że okoliczności wypadku bada policja. Organizm nastolatka będzie także testowany pod kątem ewentualnego zażycia alkoholu lub narkotyków.
. Czytaj też:
Jastarnia. Tragedia na parkingu. Nie żyje 2-letnie dziecko