Utonięcia każdego lata zabierają w Polsce kilkaset istnień. Niestety, nie inaczej będzie w tym roku. Do pierwszych doniesień o tragicznych wypadkach na Bałtyku dołączyła właśnie informacja o śmierci 68-letniego mężczyzny w Kołobrzegu. Wczasowicz przyjechał do nadmorskiego kurortu z żoną. Wszystko wydarzyło się jednak na tyle szybko, że nie zauważono nawet jego zniknięcia. Straszna prawda wyszła na jaw dopiero w momencie, gdy inni pływacy zauważyli bezwładne ciało mężczyzny. Ratownikom, mimo natychmiast podjętej reanimacji, nie udało się już go uratować.
Utonięcia w czerwcu 2021 r.
W czerwcu tego roku odnotowano już 6 utonięć, z czego cztery w piątek 4 czerwca. Policja jak co roku przypomina o niebezpieczeństwach związanych z wypoczynkiem nad wodą i apeluje o ostrożność. „Niestety każdego roku wiele osób tonie, ponieważ nie są przestrzegane znane od lat reguły bezpieczeństwa. Zasady te często nie wynikają z przepisów prawa, ale wyłącznie ze zwykłego rozsądku” – możemy przeczytać na stronach internetowych policji.
Utonięcia. Należy unikać alkoholu i kąpieli po jedzeniu
Wśród grzechów głównych wymieniane jest wchodzenie do wody po alkoholu, kąpiele po obfitym posiłku czy pływanie w miejscach niestrzeżonych. Mundurowi proszą też o czujność nad wodą i obserwowanie tych, którzy z różnych powodów nie mogą dopłynąć do brzegu.
Czytaj też:
Tatry. Ludzkie szczątki w okolicach Zadniego Granatu, ciąg dalszy poszukiwań