Natalia Kunowska, Ewelina Pająk, Justyna Skrzypaszek-Zegiel i Angelika Druzgała z Wydziału Wiertnictwa, Nafty i Gazu w 2011 roku przebywały w Rosji na wymianie studenckiej. Mieszkały w Petersburgu, gdzie znajdowała się partnerska uczelnia krakowskiej AGH. To tam Polki wrzuciły do morza swój zabutelkowany list. Opisujący tę sprawę profil AGH na Facebooku nie mógł nie wspomnieć o obecnym skojarzeniu z tym miastem.
„Chociaż wczoraj w Sankt Petersburgu zdecydowanie nie poszło naszej kadrze piłkarskiej, chcemy odczarować to miejsce za sprawą naszych absolwentek” – pisano we wtorek 15 czerwca na profilu uczelni. Dalej możemy przeczytać, że po dekadzie list został odnaleziony na jednej z wysp w Zatoce Fińskiej. Wpadł w ręce rosyjskiego ekologa, który skontaktował się z jedną z autorek wiadomości.
„Uwielbiamy takie niesamowite historie, a kto wie co przyniosą wakacje... PS. I my i nasze absolwentki wiemy, że nie należy wrzucać przedmiotów do wody, dlatego prosimy nie powtarzać tego pomysłu” – podkreślały osoby prowadzące profil AGH w mediach społecznościowych.
facebookCzytaj też:
Do Ceuty przypłynął dzięki plastikowym butelkom. Przejmujące nagranie z młodym Marokańczykiem