Sprawę opisuje zagraniczna prasa, w sieci pojawiło się również wiele zdjęć i nagrań z szaleńczego biegu zwierzęcia po mieście. Na jednym z filmów widzimy, jak niedźwiedź atakuje człowieka. Później usiłuje również wedrzeć się do bazy Japońskich Sił Samoobrony (SDF). Na nagraniach widzimy jak zwierzę biega po pełnej ludzi i samochodów ulicy, później stara się uciec także na obrzeża miasta.
Z informacji przekazanych przez służby wynika, że w trakcie zdarzenia obrażenia poniosły cztery osoby, w tym jeden z żołnierzy i trzy osoby cywilne. Wśród cywilów przewagę mają z kolei stanowić osoby starsze – podaje „The Guardian”.
Zwierzę zabito
„Rajd” niedźwiedzia doprowadził do lokalnego paraliżu. Władze apelowały do mieszkańców o zwiększoną czujność, zamknięto także kilka najbliższych szkół, a nawet wstrzymano ruch na lotnisku. Wszystkie siły skoncentrowały się na tym, by albo schwytać zwierzę albo je zabić. Ostatecznie zwierzę jednak zabito. Prasa nie podaje, dlaczego zdecydowano się na tak radykalne rozwiązanie, zamiast uśpienia zwierzęcia i przetransportowania go do jego naturalnego środowiska.
Służby zajmujące się ochroną zwierząt w Japonii alarmowały wcześniej, że niedźwiedzie, które normalnie zamieszkują miejscowe lasy, coraz częściej wychodzą do zabudowań przeznaczonych dla ludzi. Są do tego zmuszone z powodu poszukiwania pożywienia.
twitterCzytaj też:
Nastolatka odepchnęła niedźwiedzicę, aby chronić psy. Jest nagranie