Roczna puma zabrana z mieszkania w Nowym Jorku. Była traktowana jak zwierzątko domowe

Roczna puma zabrana z mieszkania w Nowym Jorku. Była traktowana jak zwierzątko domowe

Puma
Puma Źródło: Pixabay / IanZA
Właściciel pumy o imieniu Sasha po 11 miesiącach wychowywania dzikiego kota poszedł po rozum do głowy i oddał go w ręce specjalistów. Kota trzymał w swoim mieszkaniu w Bronksie.

O odebraniu nowojorczykowi pumy poinformowało radio NPR. Mężczyzna sam zawiadomił władze, kiedy zauważył, że nie radzi sobie z temperowaniem instynktu rosnącego drapieżnika. W porozumieniu z NYPD, stanowym Departamentem Ochrony Środowiska oraz lokalnym zoo, podjęto decyzję o przekazaniu stworzenia do schroniska. Pracownicy nowojorskiego ogrodu zoologicznego oddadzą dzikiego kota do Turpentine Creek Wildlife Refuge w stanie Arkansas.

– Nigdy nie widziałam pumy w środowisku naturalnym, ale widziałam je na smyczy, wtłoczone do klatek i płaczące za swoimi matkami, kiedy wyrwali je od nich hodowcy. Widziałem też złamane serca właścicieli, jak w tym przypadku (...) ponieważ kupowali je nie jako dzikie zwierzęta i zdruzgotane zostały ich fałszywe marzenia, że mogą z nich zrobić dobre zwierzęta domowe – tłumaczyła w rozmowie z NPR dyrektor Human Society Kelly Donithan.

Obrońcy praw zwierząt przypominają, że choć młode niektórych gatunków mogą w młodości wyglądać słodko i niegroźnie, to z biegiem lat stanowić będą ogromne niebezpieczeństwo dla każdego, nawet właścicieli. Sasha po 11 miesiącach ważyła już 40 kilogramów i z pewnością bez trudu mogła zabić swoich gospodarzy. – Te zwierzęta często kończą w bardzo złych sytuacjach, trzymane przez osoby prywatne, które nie mają zasobów, odpowiednich obiektów, wiedzy i doświadczenia, aby zapewnić zwierzętom najbardziej podstawowe potrzeby – tłumaczyła Donithan.

Czytaj też:
Przechodnie kopali w kolorowe piłki myśląc, że są prawdziwe. To mogło zaboleć

Źródło: NPR