Opisywane przez zagraniczne media wydarzenie rozegrało się w Lower Burrell w Pensylwanii. Jak się dowiadujemy, grupa ok. 25 osób świętowała tzw. baby shower. Jest to impreza, którą organizuje się przed narodzinami dziecka i podczas której rodzina i znajomi przynoszą przyszłym rodzicom prezenty dla ich nienarodzonego jeszcze dziecka.
Strzelanina podczas baby shower
Rodzinna impreza przerodziła się jednak w... strzelaninę. Jak czytamy, 25-letni mężczyzna, ojciec dziecka, miał pokłócić się o prezenty. A dokładnie o sposób przewiezienia pakunków z przyjęcia. Nie jest jasne, czy do kłótni doszło między nim, a jego ciężarną partnerką, czy w kłótnię wdała się inna osoba. Wiadomo natomiast, że najpierw doszło do utarczki słownej, a później rękoczynów.
Wówczas w ruch poszedł także pistolet, którym 25-latek zaczął strzelać do tłumu zgromadzonych na przyjęciu gości. W wyniku strzelaniny ranił trzy osoby: 23-letniego mężczyznę, 19-letnią kobietę i 16-latka. Wszyscy poszkodowani zostali odwiezieni do szpitala, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 25-letniego sprawcę zatrzymano z kolei krótko po rodzinnej kłótni.
Czytaj też:
Strzelanina na uniwersytecie w Rosji. Co najmniej 8 osób nie żyje