41-letni Romario wpisał się na listę strzelców w 48. minucie (jego zespół objął prowadzenie 3:0). W tym momencie na stadionie zapanowała euforia, a spotkanie zostało przerwane na 16 minut. Na murawę wbiegli m.in. jego żona, dzieci, matka, przyjaciele, znajomi oraz rzesza dziennikarzy i fotoreporterów.
Brazylijczyk zbierał zewsząd zasłużone gratulacje, a od prezydenta klubu Eurico Mirandy otrzymał specjalną koszulkę z numerem 1000 na plecach. Wykonał w niej rundę honorową wokół boiska, po czym mecz został wznowiony.
"Dedykuję tysięczną bramkę mojej rodzinie i dzieciom. To wspaniały moment w moim życiu. Przede mną tylko jeden piłkarz osiągnął podobną granicę" - powiedział Romario. W swój dorobek wliczył trafienia nie tylko z oficjalnych meczów seniorów, ale także młodzieżowych, towarzyskich i pokazowych.
Romario, który w przeszłości grał m.in. w barwach Barcelony i Valencii, zapowiedział swego czasu, że zakończy karierę po zdobyciu tysięcznej bramki. W 1994 roku zdobył z Brazylią mistrzostwo świata. W 2005 roku zaskoczył wszystkich zostając najlepszym strzelcem ligi brazylijskiej (zdobył 22 bramki) - miał wtedy 39 lat.
W 1969 roku tysięcznego gola, także z karnego, zdobył król futbolu - Pele. Miał wtedy 29 lat. Karierę zakończył z bilansem 1281 bramek w 1363 grach.
FIFA nie uznaje rekordu Romario, bowiem według światowej federacji liczą się tylko gole strzelone w oficjalnych meczach. yczkach. Historycy piłki nożnej przypominają z kolei, że w pierwszej połowie poprzedniego wieku 1000 bramek uzyskali dwaj zawodnicy - Brazylijczyk Artur Friedenreich (1329) i Austriak Franz Binder (1005).
pap, ss