Do incydentu, o którym informuje RMF, doszło w środę 1 czerwca. Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek był tego dnia w stolicy Kazachstanu, gdzie odbywał rozmowy z nowym prezesem naftowego giganta „KazMunayGas”.
Negocjacje dotyczyły możliwości sprowadzenia do Polski ropy i gazu z tego rejonu. Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia Rosja wstrzymała dostawy gazu do Polski, a za pół roku ma wejść w życie unijne embargo na rosyjską ropę naftową.
Groźna awaria samolotu z prezesem PKN Orlen na pokładzie
Po rozmowach w siedzibie „KazMunayGas” delegacja PKN Orlen udała się na lotnisko. Z Nur-Sułtanu Daniel Obajtek miał polecieć do Polski wyczarterowanym przez Orlen samolotem.
Gdy pasażerowie zajęli miejsca na pokładzie i pilot włączył silniki maszyny, okazało się, że doszło do poważnej awarii. Z samolotu ciekło paliwo, o czym załogę poinformowały wskaźniki maszyny. Lotniskowe służby szybko ewakuowały polską delegację i załogę, a samolot został odholowany.
Jak informuje RMF, szefostwo koncernu poinformowało o sprawie Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Czytaj też:
Płock. Atak nożownika pod PKN Orlen. Napastnik mówił o „wykonaniu zadania”