Zieliński tymczasowo pełnił funkcję szkoleniowca w Legii po dymisji Dariusza Wdowczyka. Prezes Legii Leszek Miklas powiedział, że Zielińskiemu zaproponowano pozostanie w klubie, ale "jego pierwsza reakcja nie wskazywała na to, że tego chce".
45-letni Urban przez ostatnie siedem lat pracował z juniorami i drugą drużyną Osasuny. Wcześniej przez kilka sezonów występował w tym klubie.
"To odważne posunięcie Legii, bo przecież jestem debiutantem w pierwszej lidze. Ten klub zawsze rywalizuje o najwyższe cele, dlatego jest to dla mnie wielkie wyzwanie. Celem jaki mi postawiono jest zakwalifikowanie się do europejskich pucharów, ale będziemy walczyć o mistrzostwo Polski" - powiedział Urban, który podpisał z Legią roczny kontrakt.
Urban dodał, że za wcześnie jeszcze na decyzje kadrowe. "Musimy się dostosować do możliwości finansowych, a jak wiadomo w polskich klubach nie są one zbyt duże".
Miklas tłumaczył zmianę trenera chęcią odświeżenia zespołu. "Chcemy zacząć od zera. Uznaliśmy, że Jacek Zieliński z tych piłkarze nie jest w stanie wskrzesić niczego więcej. Ten sezon był rozczarowujący. Kompromitacja w Pucharze Polski i odpadnięcie w kiepskim stylu z Pucharu Orange Ekstraklasy. Gdy po 20. kolejce Jacek Zieliński objął zespół było lepiej, jednak najważniejsze mecze przegraliśmy. Dziękujemy mu za trzecie miejsce".
Występujący na pozycji napastnika Jan Urban rozegrał 57 meczów w reprezentacji Polski i zdobył siedem bramek.ab, pap