Na zdjęciach, pokazywanych w sobotę w amerykańskiej telewizji, widać małą dziurę w pokrywie promu kosmicznego po lewej stronie w pobliżu sterujących silników rakietowych. NASA twierdzi, że uszkodzenie raczej nie stwarza obaw co do bezpieczeństwa w czasie powrotu wahadłowca na Ziemię.
Jednak astronauci mają jeszcze zbadać, czy statek nie został uszkodzony przez drobne fragmenty termicznej osłony pianowej, które oderwały się w czasie startu. Fragmenty takie były przyczyną katastrofy wahadłowca Columbia w czasie lądowania w lutym 2003 r.
Atlantis powinien w niedzielę przycumować do krążącej na orbicie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Prom ma jej dostarczyć nowy moduł i parę paneli słonecznych.
Siedmioosobowa załoga wahadłowca planuje trzy spacery w kosmosie w przyszłym tygodniu. Lot potrwa 11 dni.
pap, em