Jarosław Kaczyński zachował się jak mąż stanu.
Premier miał racje proponując przeprowadzenie referendum w sprawie podwyżki płac dla pielęgniarek. Jest szansa, że Polacy, zazwyczaj odpowiadający bezwiednie „tak" na pytanie, czy jakiejś grupie społecznej należy dać więcej pieniędzy, zauważą zależność między wysokością podatków, które płacą a spełnianiem żądań płacowych kolejnych grup zawodowych. Mało przy tym prawdopodobne, by większość obywateli głosowała za podwyżką podatków, co oznacza, że przeprowadzanie referendum jest szansą na postawienie tamy żądaniom płacowym pracowników strefy budżetowej.
Mimo wielu wad i popełnionych błędów, Jarosław Kaczyński zaczyna wykazywać cechy męża stanu. Człowieka, który ma odwagę powiedzieć roszczeniowo nastawionym grupom społecznym –„nie". Laureat Nagrody Nobla z ekonomii, prof. Milton Friedman, zauważył kiedyś, że demokracja to wcale nie są rządy większości, tylko koalicji dobrze zorganizowanych mniejszości. Propozycja premiera oznacza więc, że rządząca w Polsce od lat koalicja górników, emerytów, rencistów, nauczycieli, lekarzy i pielęgniarek ma szanse zostać odsunięta od władzy. Ich miejsce powinien zająć jednolity front obrony interesów większości podatników.
Mimo wielu wad i popełnionych błędów, Jarosław Kaczyński zaczyna wykazywać cechy męża stanu. Człowieka, który ma odwagę powiedzieć roszczeniowo nastawionym grupom społecznym –„nie". Laureat Nagrody Nobla z ekonomii, prof. Milton Friedman, zauważył kiedyś, że demokracja to wcale nie są rządy większości, tylko koalicji dobrze zorganizowanych mniejszości. Propozycja premiera oznacza więc, że rządząca w Polsce od lat koalicja górników, emerytów, rencistów, nauczycieli, lekarzy i pielęgniarek ma szanse zostać odsunięta od władzy. Ich miejsce powinien zająć jednolity front obrony interesów większości podatników.