Do aktu wandalizmu doszło w nocy z soboty na niedzielę w różnych rejonach Kalisza. – Od wczesnych godzin rannych zgłaszają się na policję poszkodowani właściciele uszkodzonych samochodów – mówi st. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy kaliskiej policji.
Kalisz. Co najmniej 20 aut z wybitymi szybami
Pierwszy telefon policjanci odebrali po godzinie 8. Po nim odbierali kolejne zgłoszenia o wybitych szybach w pojazdach.
– Sąsiadka szła do pracy i zadzwoniła do mnie przez domofon i powiedziała, że oprócz mojego samochodu jest więcej uszkodzonych. Zadzwoniłam na policję i zgłosiłam wszystkie cztery. Potem ludzie zaczęli się schodzić z różnych bloków, że ich samochody też zostały uszkodzone – mówi właścicielka jednego z uszkodzonych samochodów.
– Wandalizm, osiemnaście na naszym osiedlu! A nie wiem, ile jest dalej – dodaje inna poszkodowana.
Sprawą zajmują się kaliscy kryminalni. – Wszczęto już czynności wyjaśniające w sprawie – przekazała Jaworska-Wojnicz.
Trzecie takie zdarzenie ciągu kilku tygodni
To trzecie podobne zdarzenie w Kaliszu. 9 października pijany 41-latek uszkodził 50 aut przy ul. Warszawskiej, Stawiszyńskiej i Toruńskiej.
Z kolei w połowie września 24-letni kaliszanin w rejonie ulic Górnośląskiej i Podmiejskiej uszkodził osiem samochodów. We wszystkich przypadkach samochody miały powyrywane lusterka, powybijane szyby i przebite opony.
Zgodnie z Kodeksem karnym, za zniszczenie mienia grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Czytaj też:
Była posłanka PiS zginęła w tragicznym wypadku. Auto zostało zmiażdżone
Czytaj też:
Uprowadził tramwaj i zabierał pasażerów. Tak tłumaczył się policji