Informację potwierdził dyrektor Caritas Diecezji Bydgoskiej, ks. Wojciech Przybyła.
– Faktycznie, dziecko zostało przekazane do zaopiekowania się za pośrednictwem „okna życia”- powiedział Radiu PiK. – Zostało już zabezpieczone pod względem medycznym, a w najbliższych dniach rozpoczną się także działania prawne. Na początek pogotowie przekazuje dziecko do szpitala, powiadamiamy Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, i przy udziale naszego ośrodka adopcyjnego rozpoczynają się stosowne procedury. Jest ustanawiany opiekun prawny i zaczyna się nowy etap życia tego dziecka –dodał
Procedura zabezpieczenia noworodka
Siostry klaryski informują, że okno wyposażone jest w system grzewczy i alarm, który powiadamia zakonnicę, a ta odpowiednie służby. Do momentu przyjazdu karetki pogotowia dziecku zapewnia się komfort cieplny. Później karetka zawozi dziecko na badania do Szpitala im. E. Warmińskiego w Bydgoszczy, na Oddział Neonatologiczny.
Zakonnice informują, że Zadaniem Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego Caritas w Bydgoszczy jest zawiadomienie Sądu Rodzinnego o noworodku znalezionym w Oknie Życia, przewiezionym do szpitala, zabezpieczonym medycznie. Ośrodek występuje do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy o wydanie postanowienia w sprawie zarządzeń opiekuńczych dotyczących dziecka i nadanie mu tożsamości. Wówczas procedura adopcyjna może ruszyć.
Okno życia w Bydgoszczy zostało uruchomione 13 lat temu przez Caritas Diecezji Bydgoskiej. Poprzednim razem alarm sygnalizujący przekazanie dziecka pod opiekę sióstr klarysek zadzwonił w styczniu 2020 roku. Wtedy pozostawiono tam 20-miesięcznego chłopca. W sumie w oknie życia pozostawiono czworo dzieci.
Czytaj też:
Niemowlę z karteczką w oknie życia w Łodzi. Ostra reakcja Doroty Zawadzkiej na ruch urszulanekCzytaj też:
Niemowlę w łódzkim oknie życia. „Miało przy sobie karteczkę”