W dziewięciu miastach wystąpi w ciągu doby 150 znanych artystów, aby pomóc w zmobilizowaniu świata do walki z globalnym ociepleniem
Kultowa brytyjska grupa Genesis z Philem Collinsem zapoczątkowała koncert Live Earth w Londynie na przebudowanym stadionie Wembley.
Oprócz Genesis występuje gwiazda muzyki pop Madonna, która po raz pierwszy wykona na żywo, przed publicznością swój nowy hit "Hey you". Towarzyszą jej takie zespoły, jak Duran Duran i Metallica.
Podczas koncertu, który rozpoczął się o godz. 14.30 czasu warszawskiego, przez dziewięć godzin tłumy wypełniające stadion Wembley będą mogły słuchać takich wschodzących gwiazd muzycznych, jak Corinne Bailey i James Blunt. Pojawią się m.in. zespoły Black Eyed Peas, Pussycat Dolls, Bloc Party, Keane, Razorlight, Beastie Boys, Snow Patrol i Kasabian.
W Hamburgu, pod strugami gęstego deszczu, występowała wczesnym popołudniem słynna kolumbijska piosenkarka Shakira, a po niej inne gwiazdy, takie jak amerykański raper Snop Dogg i Hiszpan Enrique Iglesias.
Zgromadzone mimo deszczu tłumy entuzjastycznie witały także legendę brytyjskiej piosenki Yusufa Islama, bardziej znanego jako Cat Stevens.
Do inicjatywy Live Earth przyłączyli się muzycy i piosenkarze Serbii, organizując wielki koncert w "Bałkańskich Pompejach", jak nazywa się starożytną stolicę rzymskiej prowincji Mesia Superior, Viminacium, będące terenem wykopalisk archeologicznych. Występuje dwudziestka muzyków z grupy "Ekaterina Velika".
Koncerty Live Earth odbywają się m.in. z inicjatywy byłego wiceprezydenta USA Ala Gore'a, który zapowiedział, że zapoczątkują one trzyletnia kampanię "uzdrawiania planety".
Zanim zakończy się koncert w Londynie, następne będą się rozpoczynać kolejno w Waszyngtonie, New Jersey i w Rio de Janeiro.ab, pap