O sprawie pisze RMF FM. Do zdarzenia doszło w środę na ulicy Targowej w Tarnowie. Funkcjonariusze o 22:00 dostali zgłoszenie od przechodniów o ubranym na czarno mężczyźnie, który idzie z maczetą. Na miejsce przyjechał patrol z nieumundurowanymi policjantami. Podczas próby zatrzymania 20-latek w pewnym momencie próbował zaatakować jednego z policjantów.
Atak na policjanta. Funkcjonariusze użyli paralizatora
Mężczyzna wyciągnął maczetę spod kurtki i ruszył na policjantów. Najpierw użyli paralizatora.
– Chcieli go wylegitymować. Wówczas napastnik wyciągnął maczetę i rzucił się z nią na interweniujących policjantów. Ci najpierw użyli paralizatora, ale mężczyzna był grubo ubrany i to nie przyniosło efektu. Konsekwencją tego było użycie broni i postrzelenie agresora – relacjnował w rozmowie z portalem Tarnów Nasze Miasto asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
– Niestety pomimo to, mężczyzna w dalszym ciągu był agresywny, w dalszym ciągu wymachiwał tą maczetą. Następnie została wyciągnięta broń służbowa i padły strzały w kierunku napastnika, został on ranny. Na miejsce została skierowana karetka pogotowia i została mu udzielona pierwsza pomoc – powiedział rzecznik w rozmowie z RMF FM.
20-latek został postrzelony w tułów. Był wcześniej znany policji. Życiu mężczyzny nic nie zagraża. Trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację. Może usłyszeć zarzuty czynnej napaści na policjanta.
Czytaj też:
W centrum miasta zaatakował gazem trzy osoby. Będzie miał kłopotyCzytaj też:
Dwaj pracownicy MPK w Krakowie ruszyli na pomoc zaatakowanemu maczetami. „Sytuacja przypominała scenę z filmu sensacyjnego”