W niedzielę 29 stycznia ma miejsce 31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tegorocznym hasłem jest: „Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich — małych i dużych”
31. Finał WOŚP. Na koncie już ponad 100 milionów złotych
Około godz. 20:20 oficjalny licznik zebranych pieniędzy pokazał kwotę ponad 100 milionów złotych. 100 milionów złotych to kwota, którą Jerzy Owsiak podawał jako taką, która jest potrzebna na walkę z sepsą w Polsce.
Kwota zebranych pieniędzy wciąż rośnie. Bezpośrednia zbiórka do puszek wciąż trwa, a jeszcze przez wiele dni trwać będą aukcje internetowe i inne akcje, które mają pomóc w zebraniu środków na pomoc dla polskiej służby zdrowia.
Finał WOŚP. Jerzy Owsiak: Tak naprawdę nie chcemy bić rekordów
„Cel to wyposażenie laboratoriów w urządzenia pozwalające na przyspieszenie diagnostyki zakażeń, które mogą doprowadzić do sepsy. Szybsza diagnostyka to lepsza terapia sepsy poprzez sprawne wdrożenie celowanego i skutecznego leczenia antybiotykami. Po raz pierwszy w historii sprzęt kupiony przez WOŚP posłuży pacjentom z różnych grup wiekowych” – czytamy na stronie WOŚP.
Poprzedni finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zakończył się z rekordowym wynikiem ponad 224 mln zł. Czy w tym roku padnie kolejny?
– Tak naprawdę nie chcemy bić rekordów. Nie o to w tym chodzi, cały czas to podkreślam. Szanowni państwo, jak nie będzie rekordu, to co? Jak Iga Świątek nie wygra kolejnego turnieju, to mamy jej już podziękować? Nie! My, właśnie jak sportowcy — walczymy do końca. I nawet, jak nie uzbieramy więcej niż rok temu, to nie znaczy, że za rok mamy przestać działać. Te 100 mln zł, które stawiamy sobie za cel, może nie rozwiąże całego problemu, ale bardzo pomoże w wygrywaniu z sepsą – powiedział Jerzy Owsiak w rozmowie z Onetem.
Czytaj też:
31. Finał WOŚP. „Światełko do nieba” będzie wyjątkowe. Owsiak: Tak naprawdę nie chcemy bić rekordówCzytaj też:
Najlepsi dziennikarze medyczni nagrodzeni. Wśród laureatów Katarzyna Pinkosz i Aleksandra Zalewska-Stankiewicz