Do wybuchu gazu w domu wielorodzinnym w Sędzińcu w powiecie pilskim doszło w środę wieczorem, chwilę przed godz. 20. Z nieoficjalnych informacji portalu „Głos Wielkopolski” wynikało, że spod gruzów wydobyto co najmniej siedem osób, w tym pięcioro dzieci.
Akcja ratunkowa w Sędzińcu. „Na szczęście wszyscy żyją!”
„Na szczęście wszyscy żyją! Pożar w domu wielorodzinnym na skutek wybuchu gazu w m. Sędziniec gm. Wysoka. Na ten moment cztery osoby poszkodowane, z których trzy zabrały karetki pogotowia, a z jedną przed chwilą odleciał helikopter LPR. Na miejscu działają służby” – przekazał w środę wieczorem starosta pilski Eligiusz Komarowski. Także wieczorem minister zdrowia Adam Niedzielski napisał, że cztery osoby są poszkodowane, w tym jedna ciężko, a dwie średnio. „Jestem w kontakcie ze służbami ratunkowymi i władzami samorządowymi” – dodał.
Na miejscu pracowały karetki pogotowia, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz grupa poszukiwawcza z JRG4 Poznań. Zdjęcia pokazują, jak silny był wybuch w Sędzińcu. Część budynku uległa zniszczeniu, frontowa ściana zawaliła się. Rzecznik prasowy wielkopolskiej Państwowej Straży Pożarnej bryg. Sławomir Brandt powiedział TVN24, że w budynku mieszkają trzy rodziny – w sumie 12 osób. W chwili wybuchu znajdowało się tam 10 osób.
–Zniszczenia budynku są znaczne, więc według naszych ocen nie będzie nadawał się do dalszego zamieszkania – dodał rzecznik.
Starosta pilski informował w mediach społecznościowych, że pogorzelcy są rozlokowani u swoich rodzin, a w czwartek zapadną pierwsze decyzje o pomocy dla nich. Oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Pile mł. bryg. Paweł Kamiński powiedział, że strażacy zakończyli działania na miejscu około 1.30 w nocy. Dodał, że najciężej ranny mężczyzna trafił do szpitala w Bydgoszczy.
Czytaj też:
Zawalił się budynek w Marsylii. Pod gruzami może być jeszcze do 10 osóbCzytaj też:
Wybuch w Wielkopolsce. Strażacy wydobyli mieszkańców spod gruzów