Dramat rozegrał się w jednym z mieszkań na Pogoni w Sosnowcu. W niedzielny wieczór doszło do zatrzymania krążenia u 7-letniej dziewczynki. Na miejsce wezwano policję, strażaków i ratowników medycznych. Na miejscu lądował także helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
„Mimo ogromnych wysiłków i błyskawicznej reakcji, życia 7-letniej dziewczynki nie udało się uratować. Lekarz mógł jedynie stwierdzić zgon. Powodem było zatrzymanie krążenia. Więcej szczegółów nie jest na ten moment znanych” – informuje „Dziennik Zachodni”.
Dramat w Sosnowcu. Nie żyje 7-latka
Mł.asp. Katarzyna Cypel-Dąbrowska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu, powiedziała portalowi, że obecnie nie ma przesłanek, które pozwalałyby sądzić, że osoby trzecie mogły być zamieszane w to zdarzenie. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo.
– Sekcja zwłok będzie przeprowadzona w najbliższym czasie. Dla dobra prowadzonego śledztwa prokuratura nie udziela szczegółowych informacji na temat zdarzenia – powiedział prokurator rejonowy Zbigniew Pawlik z Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ w Sosnowcu.
Czytaj też:
Nastolatkowie zażądali w przedszkolu wydania dziecka. Złożono zawiadomienie o próbie porwaniaCzytaj też:
Wyszła z domu i przez pięć dni nie dała znaku życia. Finał poszukiwań 14-latki ze Słubic