Jak informuje „Fakt”, 90-metrowy jacht Phoenix 2 należący do Sebastiana Kulczyka zatrzymał się w porcie w chorwackim Zadarze. To jeden z najbardziej luksusowych statków na świecie. Luksusowy statek pierwotnie należał do zmarłego w 2015 roku polskiego miliardera Jana Kulczyka, który miał go sobie sprawić w 2010 roku jako prezent na 60. urodziny. Jednostka miała w momencie zakupu kosztować 120 mln euro.
Ekskluzywny jacht Kulczyków w Chorwacji. Od blisko roku nie może znaleźć nabywcy
Sebastian Kulczyk, który odziedziczył jacht, miał niewiele korzystać z niego osobiście. Jacht niemal nieustannie od śmierci pierwszego właściciela był wypożyczany. Wypożyczenie go na tydzień miało kosztować około milion dolarów, a bogaci klienci wypływali nim najczęściej w rejsy po Karaibach czy Morzu Śródziemnym.
Teraz statek, niemal od roku, czeka na nowego właściciela. Phoeniksa 2 można kupić za niebagatelną kwotę 125 milionów euro, czyli ponad pół miliarda złotych. „Wszystko, od klamek po sztućce, jest wykonane ręcznie, a każde z nich jest dziełem sztuki samo w sobie” — tak jednostkę opisuje Firma Burgess, która zajęła się pośrednictwem w sprzedaży statku.
Jacht ma 90 metrów długości i 14 m szerokości. Został zbudowany w niemieckiej stoczni Lürssen. Jego wnętrza zostały zaplanowane przez brytyjskiego projektanta z Winch Design. Mają swoim wystrojem nawiązywać do stylu Art Deco i Nowego Jorku lat 30-tych.
Na dziobie statku umieszczono rzeźbiony posąg feniksa. Pheonix 2 posiada siedem kabin dla 12 pasażerów, a obsługuje go prawie 30-osobowa załoga, w skład której wchodzą m.in. pokojówki, trenerzy fitness i masażyści. Na pokładzie znajdują się m.in. kilka basenów, zimowy ogród, jacuzzi na świeżym powietrzu, dwa kina, spa, siłownia i salon piękności.
Czytaj też:
Włochy mają jacht Putina? Nie wiadomo, kto za niego płaciCzytaj też:
Rosyjski jacht wpłynął do portu w Ustce. Załoga nie może opuszczać pokładu