Uliczny rabuś, który wyrwał kobiecie torebkę, po złapaniu go przez przechodniów okazał się policjantem po służbie.
Jak podała we wtorek malezyjska prasa, do wydarzenia doszło w stanie Perak na północy kraju. Zaalarmowani krzykiem kobiety przechodnie ruszyli w pościg za uciekającym z jej torebką złodziejem. Schwytanego przekazali w ręce policji - w tym momencie okazało się, że rabuś miał przy sobie dokumenty, świadczące o tym, iż jest policjantem.
Miejscowa policja nie chciała komentować sprawy, zasłaniając się dobrem prowadzonego śledztwa.
ab, pap