Mieszkańcy osiedla w Knurowie mają dość 29-letniej sąsiadki. „Ona nas tu pozabija”

Mieszkańcy osiedla w Knurowie mają dość 29-letniej sąsiadki. „Ona nas tu pozabija”

Policja. Zdjęcie ilustracyjne
Policja. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Piotr Opoka
Na jednym z osiedli w Knurowie na Śląsku 29-latka ma od kilku lat terroryzować swoich sąsiadów. Przeciwko kobiecie są już trzy sprawy w sądzie – informuje Polsat News.

Mieszkańcy jednego z osiedli w Knurowie poskarżyli się w programie „Interwencja”, że 29-letnia Angelika „ma zastraszać, obrażać i atakować swoich sąsiadów”.

– Ja od dwóch lat mam lęki. Ja już powoli przestaję wychodzić z domu. Dla mnie to jest chore. Wychodząc z domu, muszę włączyć nagrywanie w telefonie i dopiero jak jestem gdzieś, to je wyłączam. Idąc do domu robię to samo. To trwa od dwóch lat – mówiła jedna z mieszkanek osiedla.

29-latka ma terroryzować sąsiadów

Inna z kobiet opowiedziała, że zauważyła, że sąsiadce uciekł mały pies, więc go wzięła. – A ta mi wyrwała smycz od mojego psa i zaczęła mnie bić tą smyczą, kolczatką po brzuchu wiedząc, że ja byłam w ciąży. Na dwa miesiące wylądowałam w szpitalu, bo miałam ciążę zagrożoną – relacjonowała. Kolejna z mieszkanek opowiadała, że została zwyzywana i oblana wrzątkiem przez 29-latkę.

Kobieta nie chciała rozmawiać z dziennikarką „Interwencji”. – Proszę mi stąd wyjść. Jakim prawem, czy ja dałam zgodę na kamerowanie mnie tutaj, żeby pani tutaj przyjechała? – mówiła 29-latka. Kobieta oświadczyła, że to ona ma „problemy z sąsiadami”, którzy ją „wyzywają, zaczepiają”. Przyznała jednak, że czasem „nerwy jej puszczają”.

Policja zna sprawę

Przedstawiciel gliwickiej przyznał w rozmowie z Polsat News, że 29-latka jest „bardzo wybuchowa”. – Doświadczył tego jeden z policjantów interweniujących – poinformował Marek Słomski z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach. W związku z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza przeciwko 29-latce została wszczęta sprawa sądowa.

Łącznie, jak powiedzieli sąsiedzi, przeciwko kobiecie toczą się trzy sprawy. Poza naruszeniem nietykalności, dotyczą gróźb karalnych i naruszenia mienia.

– Te sprawy mają być gdzieś w październiku. To ona nas tu pozabija, bo ona twierdzi, że to jest nasza wina – zwróciła uwagę jedna z sąsiadek agresywnej kobiety.

Czytaj też:
82-latka terroryzuje osiedle we Wrocławiu? Ponad 60 podpaleń
Czytaj też:
Morderstwo we wsi Kanie pod Warszawą. Zatrzymana została jedna osoba

Źródło: Polsat News