Ksiądz z Lewkowa udostępnił „czarną listę” dzieci. Rodzice nie kryją oburzenia

Ksiądz z Lewkowa udostępnił „czarną listę” dzieci. Rodzice nie kryją oburzenia

Kościół pw. św. Wojciecha w Lewkowie
Kościół pw. św. Wojciecha w Lewkowie Źródło: Google Street View
Ksiądz prowadzący do bierzmowania dzieci ze wsi Lewków opublikował na stronie parafii zaskakującą listę. Duchowny usunął dokument po fali krytyki ze strony rodziców.

Lewków to wieś w województwie wielkopolskim, w powiecie ostrowskim. Zrobiło się o niej głośno, kiedy jeden z księży prowadzący dzieci do sakramentu opublikował na stronach parafii „czarną listę” osób, które nie zapłaciły składki. Na czarno zaznaczył imiona i nazwiska tych, którzy zalegają z płatnością. Oznacza to – jak wyjaśnia portal ostrow24.tv, który opisuje sprawę – że dzieci te nie spełniły warunków, by przystąpić do bierzmowania.

O zaskakującej liście poinformowała lokalny portal jedna z mieszkanek, której dziecko przygotowuje się do sakramentu. W piśmie do redakcji wskazała, że „ksiądz za bierzmowanie żąda zapłaty w kwocie 80 zł od każdego dziecka (inaczej będzie na czarnej liście i nie zostanie dopuszczone do sakramentu)”. Kobieta zwraca uwagę, że łączna suma przekracza w tym przypadku 9 tys. zł.

Lewków. Ksiądz opublikował „czarną listę” dzieci, które nie zapłaciły za bierzmowanie

„Jak można w ogóle narzucać coś takiego?! Bo chyba coś przespałam. Mało tego ksiądz dał sobie przyzwolenie by na stronie parafii w zakładce bierzmowanie, udostępnić pełna listę z imionami i nazwiskami wszystkich kandydatów do bierzmowania. Na czerwono są wyszczególnione osoby, które zapłaciły a na czarno te które jeszcze zapłaty nieuregulowany. A co z RODO? Kościół nie obowiązuje? Myślę, że to sprawa godna nagłośnienia, bo to coś niedopuszczalnego” – oburza się matka.

Ksiądz Robert Piechocki odpiera zarzuty. – Nie jest prawdą, że żądam zapłaty za sakrament – mówi i wyjaśnia, że 80 zł pokrywa kosz „sprzątania i dekoracji kościoła na tę uroczystość oraz finansuje dar ołtarza od bierzmowanej młodzieży w postaci nowego ornatu maryjnego”. Zapewnia, że „jak kogoś nie stać na taką ofiarę”, wtedy nie musi jej uiszczać.

Po takiej interwencji zdecydował się zdjąć „czarną listę” ze strony. Zamiast niej pojawił się krótki komunikat. „Kandydatów do bierzmowania, którzy jeszcze mają jakieś zaległości, proszę o ich jak najszybsze nadrobienie. W razie jakichś wątpliwości, można je wyjaśnić osobiście w godzinach urzędowania biura parafialnego. Najbliższe spotkanie wszystkich kandydatów będzie w kościele w niedzielę, 22 października po mszy św. południowej. Obecność wszystkich obowiązkowa! Spowiedź przed bierzmowaniem będzie 31 października o godz. 19.30” – czytamy.

Czytaj też:
Panna młoda krzywiła się przed ołtarzem. Polskie nagranie hitem sieci
Czytaj też:
Ksiądz wyprosił rodzinę z kościoła w miejscowości Bardo. Przeszkadzało mu zachowanie dziecka

Opracował:
Źródło: WPROST.pl