„Gazeta Krakowska” w piątek 10 listopada opisała brutalną napaść 17-latka w Michałowicach w powiecie krakowskim na młodszego nastolatka. Podejrzewany miał pobić 12-latka i kazać mu całować buty.
Do sieci trafiło nagranie, na którym zarejestrowano napaść. Widać na nim, jak 17-latek powala ciosem na ziemię 12-latka. Następnie podchodzi do leżącego, bije go, wulgarnie się do niego zwraca. Młodszy nastolatek wielokrotnie przeprasza. Wtedy 17-latek każe swojej ofierze klęknąć i całować buty. Na filmie słychać wulgaryzmy. „Co ty k... ze mną zaczynasz?” – mówił napastnik.
Lokalny portal informował, że mieszkańcy Michałowic na forach potępili przemoc, ale pojawiały się głosy, że 12-latek też wyżywał się na młodszych. Szczegóły zdarzenia ustali policja.
Brutalne pobicie 12-latka. 17-latek namierzony
Podinspektor Katarzyna Cisło, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, powiedziała, że policja ustaliła, kim jest widoczny na nagraniu 17-latek.
– Uzyskaliśmy informację o pobiciu chłopca, obejrzeliśmy ten film, ustaliliśmy, kim jest pokrzywdzone dziecko, dotarliśmy do rodziców. Ojciec wczoraj (w piątek – red.) złożył zawiadomienie oficjalne w jednostce policji o tym, że syn został pobity, a my wczoraj zatrzymaliśmy 17-latka. Dzisiaj będzie doprowadzany do prokuratury, gdzie najprawdopodobniej usłyszy zarzuty – powiedziała TVN24 policjantka.
Funkcjonariusze ustalili, że zdarzenie miało miejsce 19 października. Nie wiadomo, dlaczego wcześniej sprawa nie trafiła na policję. – Nie wiemy dlaczego, może chłopiec się nie przyznał, bo się bał. Będziemy to analizować – dodała podinspektor Cisło. Wiadomo, że sprawca i ofiara się znali.
Czytaj też:
Diagnoza przemocy wobec dzieci w Polsce. O tym nastolatki mówiły najczęściej