O namierzeniu 23-letniego Romero Nance policja z Joliet poinformowała na Facebooku w poniedziałek 22 stycznia. Według funkcjonariuszy, mężczyzna w wyniku konfrontacji ze ścigającymi go służbami, odebrał sobie życie około godziny 20:30. Jego śmierć nastąpiła w pobliżu Natalii w stanie Teksas.
23-latek podejrzewany o zamordowanie ośmiu osób
Poszukiwany 23-latek podejrzewany był o zastrzelenie ośmiu osób. Swoich zbrodni dokonać miał w trzech różnych miejscach na przedmieściach Chicago. Jedna z ofiar odnaleziona została martwa w niedzielę 21 stycznia we własnym domu w hrabstwie Will. Pozostałe znajdowały się w dwóch domach w Joliet, 10 kilometrów na północny-zachód od miejsca pierwszej zbrodni.
Szef policji w Joliet William Evans podkreślał, że jego 29-letnie doświadczenie nie przygotowało go na taki widok. Jak mówił, było to najgorsze miejsce zbrodni, przy jakim kiedykolwiek pracował. Jego zastępca Dan Jungles ujawnił, że ofiary były ze sobą spokrewnione. Nie umiał jednak potwierdzić, czy były związane więzami rodzinnymi z mordercą. Zaznaczył jedynie, iż Romero Nance dobrze znał zabitych.
Nie ustalono jeszcze motywów sprawcy. Trwają sekcje zwłok i badanie okoliczności masakry pod Chicago. Ustalić należy także, kiedy dokładnie zamordowano wszystkie ofiary.
Czytaj też:
Strzelanina w szkole. Trwa interwencja służb w stanie IowaCzytaj też:
Odnaleziono list, który pozostawił sprawca strzelaniny w Pradze. Treść listu szokuje