„Nazywam Się Marek Boroń. Generalny Inspektor Policji odpowiedzialny za międzynarodową współpracę policyjną” – tak zaczyna się pismo, które otrzymać mogły setki, a nawet tysiące Polaków.
Choć faktycznie aktualnie policją zarządza insp. Marek Boroń, to bynajmniej nie on jest odpowiedzialny za wysłanie wiadomości. Policja alarmuje i ostrzega przed oszustami.
Oszuści wysyłają wezwania sądowe
Jak informuje policyjne Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości, w sieci trwa organizowana przez oszustów wiadomości mailowych rzekomo pochodzących od Komendanta Głównego Policji insp. Marka Boronia.
W treści cyberprzestępcy piszą, że osoba, do której wiadomość dotarła, powinna natychmiastowo odpowiedzieć na załącznik otrzymany wraz z nią.
Załącznik wprost straszy, że odbiorca jest podejrzany o posiadanie pornografii dziecięcej, handel narkotykami, czy pedofilię. Dokumentu sygnowany jest logiem policji, Europolu i podpisem insp. Marka Boronia.
Adresat wzywany jest do kontaktu w ciągu 24 lub 48 godzin. „Po upływie tego czasu będziemy zobowiązani do przekazania zgłoszenia prokuratorowi i ekspertowi ds. cyberprzestępczości w celu wydania nakazu aresztowania” – piszą oszuści. W tekście przewija się nawet amerykańskie FBI.
Policja ostrzega przed oszustami
Polska Policja ostrzega: „Cała korespondencja w rzeczywistości jest próbą oszustwa i zastraszenia odbiorcy. Jej celem może być kradzież naszych danych czego konsekwencją może być utrata naszych pieniędzy”.
Pliki załączone do wiadomości mogą zawierać szkodliwe oprogramowanie. „Opisywane maile ZAWIERAJĄ NIEPRAWDZIWE informacje! Polska Policja nie jest ich autorem” – czytamy w komunikacie.
I dalej: „Nawet jeżeli popełniłeś czyn karalny, to Policja w ramach prowadzonego postępowania wykonuje czynności procesowe szczegółowo opisane w Kodeksie Postępowania Karnego. O wszelkiego rodzaju wezwaniach, wszczęciu postępowania czy złożeniu wyjaśnień na piśmie nie informujemy poprzez pocztę elektroniczną”.
Czytaj też:
12 osób potrąconych na przejściu w Szczecinie. Sprawca zatrzymany po ucieczceCzytaj też:
Gwałt w centrum Warszawy. Nie żyje 25-letnia ofiara