Ewa Curie była drugą, młodszą córką Marii i Piotra Curie. W odróżnieniu od Ireny, która podążyła śladami matki jako uczona, Ewa wybrała karierę artystyczną. Studiowała pianistykę i literaturę. W latach 30. XX wieku napisała głośną biografię Marii Curie-Skłodowskiej, która doczekała się edycji w niemal 80 krajach. W 1937 roku prezydent RP Ignacy Mościcki odznaczył Ewę Curie Krzyżem Oficerskim Polonia Restituta.
Podczas II wojny była korespondentką ze wszystkich niemal frontów, a jej zbiór reportaży "Journey Among Warriors" był nominowany w 1944 roku do Nagrody Pulitzera. Po wojnie zajmowała się sprawami kobiet w rządzie Charlesa da Gaulle'a. W 1948 roku Ewa Curie należała do grona wybitnych intelektualistów europejskich popierających powstanie państwa Izrael i apelowała do ONZ o jak najszybsze podjęcie rezolucji w tej materii.
W połowie lat 50. była asystentką sekretarza generalnego NATO, wykazując w tej roli wielką aktywność w zwalczaniu sowieckiej hegemonii. Uważała m.in., że broń nuklearna (powstała dzięki odkryciom jej matki) posiada moralne uprawnienie do zastosowania jako narzędzia nacisku w "zimnej wojnie".
Ewa Curie była żoną wybitnego amerykańskiego dyplomaty Henry'ego Labouisse'a, ambasadora w wielu krajach i sekretarza generalnego UNICEF przez niemal 20 lat. Doprowadził on tę organizację do rozkwitu i przyczynił się do przyznania UNICEF Pokojowej Nagrody Nobla, którą odbierał z małżonką u boku. Ewa Curie była bardzo zaangażowana w działalność na rzecz dzieci w różnych misjach; niosąc im pomoc odwiedziła 109 krajów.
Z okazji 100. urodzin w grudniu 2004 roku Ewie Curie Lobouisse składał życzenia w jej nowojorskiej rezydencji sekretarz generalny ONZ, a przekazali je prezydenci Francji i Stanów Zjednoczonych. W wyniku akcji ONZ wieść o Ewie Curie dotarła do Warszawy, a prezydent Aleksander Kwaśniewski przyznał jej Komandorię Orderu Zasługi. Wręczenia dokonał jego następca Lech Kaczyński, podkreślając wielkie zasługi dla Polski całej wybitnej rodziny noblistów.
Jak żartowała Ewa Curie, w jej rodzinie było pięć Nobli, dwa dla matki, jeden dla ojca, jeden dla siostry i szwagra, mąż też odbierał tę nagrodę. "Tylko mnie się nie udało. Wstyd dla rodziny..." - mówiła z uśmiechem.