Hołownia Dzień Dziecka spędził z córką w szpitalu. „Chcę życzyć przede wszystkim zdrowia”

Hołownia Dzień Dziecka spędził z córką w szpitalu. „Chcę życzyć przede wszystkim zdrowia”

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia Źródło:PAP / Marcin Obara
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia Dzień Dziecka zaczął ze swoją młodszą córeczką w Centrum Zdrowia Dziecka. – Miałem na ten dzień przygotowane „przemądre” życzenia, uwzględniające wątek odpowiedzialności za świat, sztafetę pokoleń itd. Ale teraz wszystkim dzieciom chcę przede wszystkim życzyć zdrowia – napisał w mediach społecznościowych.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował w mediach społecznościowych, że początek Dnia Dziecka spędził ze swoją córeczką w szpitalu. Przy tej okazji złożył życzenia dzieciom.

Szymon Hołownia z córką w szpitalu. „Ela sporo przeszła”

Marszałek Sejmu zaczął swój wpis od opisania niezwykłego zwyczaju, który panuje w warszawskim szpitalu w tym szczególnym dniu.

„Dzień Dziecka zaczął nam się w Centrum Zdrowia Dziecka. Dzieci trafiające dziś na Izbę Przyjęć, z okazji Święta, dostawały misie, którym ubranka co roku szyje 94-letnia ciocia jednej z lekarek. Nie wiem, czy starczyło dla wszystkich, ale rano była ich jeszcze pełna, ogromna torba. Podobno ta wspaniała Pani »obszyła« już parę tysięcy maskotek. Bo przecież dzieci mają swój dzień, niezależnie od tego, czy są tam, gdzie chcą, czy tam, gdzie muszą, tak jak tu” – napisał na Instagramie.

Krótko opisał ostatnie doświadczenia swojej córki. „Ela sporo w ostatnich dniach przeszła, szpitale, badania, czekanie. Leczenie możemy kontynuować w domu, a po powrocie do niego zaraz były harce z siostrami, tatuaże, maszyna do baniek, walki na balonowe miecze, ale miś otrzymany w szpitalu wciąż jest pod pachą”.

Lider Polski 2050 podkreśli, że wraz z dziewczynką był pod wrażeniem samego Centrum Zdrowia Dziecka.

„Jesteśmy wciąż oboje pod ogromnym wrażeniem nie tylko ludzi, którzy pracują w CZD, ale i tego, jak przestrzeń mówi do małych pacjentów, co im opowiada, by odwrócić uwagę od strachu. Tu nie ma pięter, są krainy. Każda winda to inny świat. Na ścianach jest Grizzly i Lemingi, Anna i Elza, w gabinecie USG kompletna rodzina świnki Peppy i sufit malowany tak, żeby zająć małego pacjenta…” – opisał.

instagram

Hołownia złożył życzenia na Dzień Dziecka: Miałem przygotowane »przemądre«, ale chcę przede wszystkim życzyć zdrowia

Na koniec wpisu marszałek Sejmu złożył dzieciom życzenia. Przyznał, że pod wpływem dzisiejszych doświadczeń, zmienił ich treść.

„Miałem na ten dzień przygotowane »przemądre« życzenia, uwzględniające wątek odpowiedzialności za świat, sztafetę pokoleń itd. Ale teraz wszystkim dzieciom chcę przede wszystkim życzyć zdrowia. Spełnienia marzeń. I tego, żebyśmy ich nie zawiedli” – napisał. „Jak genialnie napisał Korczak: »Nie ma dzieci. Są ludzie«” – dodał.

Szymon Hołownia i jego żona, Urszula Brzezińska-Hołownia, wychowują dwie córki: 6-letnią Marię i 2-letnią Elżbietę Wandę.

Czytaj też:
Hołownia apeluje do Tuska ws. strefy buforowej. „Muszą natychmiast otrzymać wsparcie”
Czytaj też:
Hołownia krytycznie o kampanii do PE. „Kto jest ruski, a kto tuski...”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl