Bolesławiec. Policjant postrzelony w głowę podczas interwencji. Napastnik popełnił samobójstwo

Bolesławiec. Policjant postrzelony w głowę podczas interwencji. Napastnik popełnił samobójstwo

Radiowóz
Radiowóz Źródło: Shutterstock / FotoDax
Policjant został ranny w głowę w trakcie interwencji w sprawie awantury domowej w Bolesławcu. Napastnik strzelał przez zamknięte drzwi jednego z pomieszczeń w mieszkaniu. Następnie popełnił samobójstwo.

W trakcie interwencji policji w jednym z mieszkań w Bolesławcu na Dolnym Śląsku doszło do postrzelenia policjanta. Informację o rannym funkcjonariuszu policja przekazała w komunikacie opublikowanym w portalu X.

Bolesławiec. Policjant postrzelony w głowę

„Dziś w godzinach wieczornych policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu zostali wezwani do agresywnego mężczyzny demolującego mieszkanie. Po przybyciu policjantów na miejsce, z zamkniętego pomieszczenia, w którym znajdował się mężczyzna, padł strzał. Policjant został ranny w głowę – przetransportowany przez LPR do szpitala” – czytamy w komunikacie.

Jak wynika z przekazanych przez policję informacji, napastnika nie udało się zatrzymać, bo postanowił odebrać sobie życie.

„W trakcie oczekiwania na przyjazd wsparcia, napastnik popełnił samobójstwo. Na miejscu trwają czynności wyjaśniające pod nadzorem prokuratury” – dodano.

„Strzał trafił bezpośrednio w głowę”

Więcej szczegółów tragicznego zdarzenia na antenie TVN24 przekazał oficer prasowy komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak.

– Sytuacja była skrajnie niebezpieczna. Policjanci podjęli interwencje w mieszkaniu, gdzie było zgłoszenie o awanturującym się synu, zgłoszenie wpłynęło od matki. Jak się okazało chwile po wejściu do mieszkania, mężczyzna był zamknięty w jednym z pomieszczeń. Przez zamknięte drzwi padł strzał w stronę policjantów. Niestety policjant z poważnymi obrażeniami głowy został przewieziony do szpitala – precyzował asp. Dutkowiak.

Rzecznik doprecyzował, że strzał przez zamknięte drzwi trafił bezpośrednio w głowę funkcjonariusza.

– Policjant w tej chwili przebywa w szpitalu. Jego stan jest ciężki – podał funkcjonariusz. – Sytuacja ta była na tyle dynamiczna, że policjanci wezwali wsparcie. Mężczyzna był dalej zabarykadowany w pomieszczeniu, w którym przebywał. Chwilę później padły kolejne strzały. Mężczyzna popełnił samobójstwo – dodał.

Na miejscu pracują służby – policjanci i prokurator, którzy zabezpieczają dowody. Dziennikarka TVN24 dopytywała, czy wiadomo już skąd broń u napastnika.

– Mogę na chwilę obecną powiedzieć, że z żadnych informacji ze zgłoszenia nie wynikało, że ten mężczyzna mógł posiadać broń palną. I najbliższe mu osoby tez nie miały takiej wiedzy – podał asp. Dutkowiak.

Czytaj też:
Muzyk z Warszawy pojechał rozdawać kanapki potrzebującym. Miał zostać zamordowany
Czytaj też:
Pociąg wiózł zmarłego przez 12 godz. Nikt się nie zorientował

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / TVN24