Nie rezonans czy tomografia, ale pies lub pszczoła. Które zwierzęta wyczuwają choroby u człowieka?

Nie rezonans czy tomografia, ale pies lub pszczoła. Które zwierzęta wyczuwają choroby u człowieka?

Pies i kot z właścicielką
Pies i kot z właścicielką Źródło: Shutterstock / Chendongshan
Tę niesamowitą właściwość niektórych zwierząt obserwuje się od dawna. Pojawia się coraz więcej naukowych dowodów świadczących o tym, że czworonogi są w stanie skutecznie wyczuć ludzką chorobę. Jak to działa?

Za fascynujące możliwości zwierząt odpowiada odpowiednio wyczulony węch. Każdy z nas bowiem posiada określony profil zapachowy. Oparty jest na pocie oraz związkach chemicznych, które krążą po organizmie.

I choć ludzki nos nie jest w stanie wychwycić lotnych związków organicznych, które ulatniają się z naszej skóry, bardziej czułe nosy innych gatunków – już mają taką szansę. Nawet niewielkie zmiany w chemicznym składzie profilu zapachowego są w stanie stać się informacją na temat toczącej się w organizmie infekcji lub procesie nowotworowym.

Pies detektorem wielu chorób

Najpopularniejszym detektorem chorób są psy. Były angażowane w trakcie epidemii COVID-19; naukowcy wykorzystywali ich zdolności do wykrywania zakażenia znacznie szybciej, niż testy PCR.

Psi nos może pochwalić się aż 220 milionami receptorów. To o 22 razy więcej, niż jego ludzki odpowiednik. Jest 100 tysięcy bardziej wrażliwy niż nasz. Wyjaśnia to wykorzystywanie tych zwierząt do szukania zaginionych ludzi lub narkotyków na lotniskach. Specjalistycznie wytresowane czworonogi mogą nauczyć się rozpoznawać także zapach nowotworu pęcherza moczowego, płuc, ale też prostaty czy piersi. Psy wyczuwają raka z 97-procentową skutecznością.

Oprócz tego doskonale sprawdzają się w wykrywaniu zbliżających się ataków migreny lub narkolepsji; wyczują też spadający cukier we krwi – podobną właściwością mogą pochwalić się koty. Psy wykrywają również podniesiony poziom kortyzolu i adrenaliny, co tłumaczy popularną tezę o tym, że zwierzęta te wyczuwają strach u ludzi.

Szczur – mały diagnosta gruźlicy

Te inteligentne gryzonie są w stanie wyczuć zapach prątków gruźlicy. W tych umiejętnościach przoduje szczególnie jeden gatunek – olbrzymie szczury afrykańskie. Wystarczy im próbka plwociny – w wykrywaniu gruźlicy są w 81 procentach skuteczne.

W swoim rodzimym kraju zresztą wykorzystywane są także do lokalizacji min lądowych. Jak podaje portal ekologia.pl, dzięki nim udało się zneutralizować ponad 150 tysięcy min zlokalizowanych w siedmiu krajach.

Co ciekawe, by skuteczna tresura szczura tak, aby ten nabył umiejętności diagnostycznych plasuje się w okolicach 7 tysięcy dolarów. Choć to spora suma, to nadal mniej niż koszt nowoczesnego sprzętu diagnostycznego.

Pszczoły rozpoznają nowotwory

Naukowcy podają, że pszczele powonienie wykrywają nawet najmniejsze zmiany w koncentracji lotnych związków organicznych. Są brane pod uwagę jako przyszłościową "technologię" diagnostyczną.

Ciekawe badanie z 2022 roku wskazuje, że pszczoły – tak jak psy – mogą wykrywać zakażenie COVID-19. Były bowiem w stanie wyczuć zapach infekcji tym wirusem u zakażonych norek. Owady wytresowano tak, by reagując na wspomniany zapach wysuwały język, mając nadzieję na słodkie jedzenie.

W ten sposób pszczoły mogą również wykrywać z ludzkiego oddechu nowotwory płuc lub gruźlicę z plwocin.

Czytaj też:
Piesek na balkonie rzucał piłkę do przechodniów. To nagranie roztopi każde serce
Czytaj też:
Pies wyskoczył z wagonika kolejki w Zakopanem. Tragiczny finał sprawy

Opracowała:
Źródło: ekologia.pl