73-latek z Jeleniej Góry na poszukiwana grzybów wyszedł w piątek z samego rana, około godziny 7. Kiedy zbliżała się godzina 15, jego rodzina zaczęła się niepokoić i zawiadomiła służby. Do akcji poza policją włączyli się ratownicy GOPR i strażnicy leśni Nadleśnictwa „Śnieżka”.
Dzięki temu, że mężczyzna miał przy sobie telefon, służbom udało się dość szybko ustalić jego położenie. „Zaginiony poinformował policjantów, że mimo starań, nie był w stanie odnaleźć drogi powrotnej. Szczęśliwie, około godziny 16, został odnaleziony przez policjantów z Kowar” – informuje dolnośląska policja.
Na szczęście 73-latek nie potrzebował pomocy, był jedynie zestresowany. Wytłumaczył funkcjonariuszom, że planował wrócić do domu już o 10, ale stracił orientacje. Policjanci odwieźli zbłąkanego mężczyznę do domu.
Seria zaginięć podczas poszukiwania grzybów
Choć polskie lasy kuszą swoją szeroką ofertą grzybową, przypadek starszego mężczyzny jest kolejnym w ostatnim czasie, który pokazuje nam, jak trzeba uważać wybierając się na „łowy”.
Miesiąc temu pisaliśmy o kobiecie, która z trójką dzieci wybrała się na poszukiwania grzybów, a której wyprawa skończyła się poszukiwaniami całej czwórki przez policję po tym, jak kobieta zorientowała się, że nie ma pojęcia, gdzie się znajduję.
Jeszcze niebezpieczniejszą historię opisywaliśmy przed dwoma tygodniami. 30-latek, który wybrał się z psem na poszukiwania grzybów, próbując znaleźć swojego czworonożnego przyjaciela, utknął w bagnie. Dopiero następnego dnia po godzinach nawoływania o pomoc, po zawiadomieniu policji przez przebywających niedaleko nastolatków, funkcjonariusze pomogli zbłąkanemu i wychłodzonemu mężczyźnie.
Jak zachować się, kiedy zgubimy się w lesie?
Służby zalecają w takich przypadkach konkretne działania. „Gdy zgubisz się w lesie nie wpadaj w panikę! Spokojnie podążaj w jednym kierunku, aż do natrafienia na charakterystyczne punkty terenu. Mogą to być np. linie energetyczne czy gazociągi, które często pokrywają się z linią oddziałową” – pisze w oficjalnym komunikacie policja.
Najważniejszym jest, aby być w stanie poinformować, gdzie się znajduje. „Las podzielony jest na specjalne sektory, czyli oddziały leśne. Każdy oddział ma swój numer, który znajdziemy na słupkach umieszczonych w rogach oddziału” – zaleca policja.
Czytaj też:
Wydaje przerażające dźwięki i żyje w polskich lasach. Ma na plecach czerwone „siodło”Czytaj też:
Matka zgubiła się w lesie z 9-letnią córką. Miała 3 promile alkoholu we krwi